Aby żyć musimy jeść. Od charakteru naszego życia, pracy spożywamy posiłki bardziej obfite lub mniej, bardziej kaloryczne lub mniej, ale starajmy się, żeby były zdrowe. Moim zamierzeniem było ukazanie w formie rymowanego wiersza produkty z naszego menu, które powinny w większym lub mniejszym stopniu zagościć na naszych talerzach. Nie jestem dietetykiem, ale życie to najlepszy nauczyciel i praktyk. Życzę miłej lektury oraz smacznego!

PS.

Moja imieninowa patera owocowo-warzywna!

Witaminowy alfabet zdrowia

Awokado inaczej smaczliwka – egzotyczna gruszka pochodząca z Ameryki owoc pierwsza klasa,
zdrowy olej zawarty w nim zamienia anemicznego mizeraka w zdrowego czupurnego ananasa.

Banan znany od wieków to po jego kiście istoty człekokształtne wspinały się w korony drzew,
dziś lubiany przez wszystkich ludzi a sportowcom – maratończykom pozwala biec bez przerw.

Cytryna – na samą myśl o niej buzia się wykrzywia, lecz wiele się o niej mówi w medycynie,
jak i o cebuli, czosnku ich właściwościach zawartych w związkach siarkowych i kwercetynie.

Dynia pełna smacznego miąższu oraz pestek nie tylko dla panów, także jako głowa na święta,
daktyle zdrowa i smaczna przekąska dla zmęczonych i wyczerpanych, lecz któż o tym pamięta.

Estragon, oregano, bazylia przyprawy z całego świata dodawane do potraw dla pogody ducha,
goździk, imbir, kurkuma i cynamon jesteśmy mocni, zdrowi i odporni, że nie siada mucha.

Figi – kopalnia wapnia dla tych co nie lubią produktów z mleka, a chcą mieć mocne kości
i dla tych co lubią ryby, chociaż zdrowe lecz zamiast w puszce wolą jeść filety bez ości.

Granat jak nazwa wskazuje wybuchowy w leczeniu chorób nowotworowych pomaga,
ciśnieniowcom w układzie krążenia, a także jako afrodyzjak męskie libido wspomaga.

Hej kiszone i marynowane ogórki, kiszona kapusta wspaniałe a niedoceniane probiotyki,
na przeziębienie, katar i infekcje skarbnica minerałów i witamin i są lepsze niż antybiotyki.

I na wzór Japończyków i mieszkańców basenu śródziemnomorskiego jemy owoce morza,
wyławiamy kalmary, homary, krewetki, które w głębinach mórz i oceanów zalegają złoża.

Jabłko polski eliksir zdrowia – jedno spożyte dzienne oddala choroby tak mówi przysłowie,
w kuchni na szarlotki, na odchudzanie i zaparcia oraz na piękną cerę ma prymat w urodzie.

Kalarepa, rzodkiewka bulwiaste warzywa oraz zasadzona przez dziadka w ogrodzie rzepka,
papryczka na smukłą linię i witalność nie tylko dla kobiety ale i babci aby była krzepka.

Limonka – zielona cytrynka bardzo nisko kaloryczna na odchudzanie, a także dobra na kaca,
kiwi, mango, arbuz, cukinia, melon nie tylko piękna sylwetka, ale czas rehabilitacji się skraca.

Łyk do łyczka, lecz nie kawę i herbatę z pomarańczy, grejpfrutów, mandarynek pijmy soki,
to w nich zdrowie co się zowie, werwy tyle, że tańcząc, śmiejąc chwytamy się za boki.

Marchew niezbędny składnik polskiej kuchni oraz naszej diety – tak mówią osoby uczone,
magnez, potas na anemię, karoten na cerę, a pomocne w tym są też morele suszone.

Nagietek na skórę, melisa na sen, głóg na serce na trawienie, dziurawiec, rumianek i mięta,
pokrzywa i skrzyp na włosy, mniszek na wirusy, szałwia na dziąsła któż to wszystko spamięta.

Orzechy włoskie, laskowe, migdały czy nerkowce są źródłem nienasyconych kwasów Omega 3,
wspomagają krążenie i serce, opóźniają starzenie się, a z koncentracją i pamięcią jak się patrzy.

Pomidor warzywo znane z dziecinnej zabawy, a także nie tylko dla panów z likopenu oraz potasu,
surowca do soków, przecierów, keczupów starajmy jeść go często nie tylko od czasu do czasu.

Rodzynki – zmaltretowane winogrono w przeciwieństwie do niego pełne żelaza, słodkie i kojące,
na apatię i depresję, usuwają zmęczenie, pobudzają witalnie organizm lepiej niż wino musujące.

Słonecznik nieduże słoneczko rosnące na ziemi mające mnóstwo ziarenek i jak siemię lniane,
na żołądek i zmarszczki, oczy i włosy, pamięć oraz oleje które są w naszej kuchni używane.

Śliwek pełna gama – renklody, mirabelki, węgierki z których robimy marynaty, marmolady i dżemy,
cenimy ich za różnorodny smak, a także suszone z dużą zawartością błonnika na zaparcie jemy.

Truskawki wiosenne owoce pełne słońca w kształcie małego serca jak z młodzieńczej miłości,
konfitury, kompoty, chłodniki, ale najsmaczniejsze i zdrowe, gdy surowe jemy dają nam radości.

Ulęgałka – gruszka jest jak kobieta z bioderek i brzuszka, lecz jej nie potrzeba chirurga interwencja,
polska odpowiedniczka banana, a wybór szkoda gadać generał, klapsa, bera oraz konferencja.

Wisienka na torcie to coś niezwykłego jak ten smaczny kwaskowaty owoc spożywany nas odmładza,
słodkie czereśnie niebo w buzi a nie wspomnę o likierze lub nalewce wiśniowej która nas odradza.

Ziemniak czyli nasz kartofel przez Kolumba z Ameryki przywieziony i od wieków w Europie znany,
pod wszelkimi postaciami na sucho, puree, placki, pyzy czy też frytki, chipsy przez wszystkich lubiany

Źle się dzieje, że mimo pewnej kultury część społeczeństwa chodzi do lasu niszcząc łono natury,
a przecież runo leśne to jagody, borówki, jeżyny wspaniałe zdrowe owoce nie tylko na konfitury.

Żurawina w naturze bardzo cierpki owoc, lecz osuszona choć drobniutka ma w sobie wiele słodyczy,
czego wszystkim moim sympatycznym czytelnikom piszący z całego serca tę rymowankę życzy.

Waldek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *