Sobota przywitała nas piękną, prawdziwą zimą. Dzień wcześniej porządnie sypnęło śniegiem i pokryło grubą warstwą drogi, drzewa. Słoneczko, lekki mróz i piękny krajobraz, aż wołał do siebie. Przed południem wyszedłem z kijkami i przemaszerowałem po lesie w 1:30 h 10 km robiąc też kilka zdjęć z zasypanych dróg leśnych.
Nie byłem tam sam, gdyż w tym czasie sporo osób spędzało tam aktywnie swoje wolne chwile. Było sporo harcerzy, którzy zdobywali swoje specjalności w marszu na orientację. Było trochę ludzi starszych oraz rodziców z małymi dziećmi. Głębiej w lesie odbywały się kuligi, a także spotkałem dwie amazonki, które na koniach pokonywały leśne ostępy.
Buty Asics Gel, w których przemierzyłem już kilkadziesiąt kilometrów, w tych trudnych i śnieżnych warunkach się sprawdziły. Wypad udany, który był już moim kolejnym w tym roku.
Waldek
Najnowsze komentarze