W dniu 19 czerwca w Radziejowicach odbędzie się III edycja Biegu Chełmońskiego. Z okazji tego wydarzenia napisałem rymowankę w formie zaproszenia wszystkich amatorów aktywnego spędzania czasu na uczestnictwo w tym festynie biegowym.
Nim się dobrze spostrzegliśmy, a już po raz trzeci Radziejowice witają,
całe Mazowsze i okolice na sławny bieg Chełmońskiego nas zapraszają.
Z północy i z południa, wschodu i zachodu na tę imprezę przybywają,
znani i nie znani, duzi i mali wszyscy co dla zdrowia biegają.
Tak jak nasz wielki rodak Chełmoński na tej ziemi namalował bociany,
tak my tu Polacy w tej pięknej krainie festiwal biegowy zaczynamy.
Gmina choć prężna i zaradna poprosiła, żeby nie popełnić gafy,
o przygotowanie u siebie biegu Chełmońskiego Stowarzyszenie Żyrafy.
Amatorzy fizycznej aktywności z Żyrardowa sprawę wzięli w swoje ręce,
organizując po raz trzeci imprezę biegową nie chcąc nic w podzięce.
Przybywają do nas zapaleńcy biegania, mistrzowie jak i biegacze mali,
w biegu spotkamy osoby o skromnym dorobku jak i z workiem medali.
Start i meta przy pięknym pałacu zabytku polskiej architektury,
naprzeciw zaś Powozownia, w której znajduje się centrum kultury.
To tu wszystko się zaczyna, gdzie niejeden obecny i przyszły maratończyk,
za pakietem ramię w ramię staną i tu laurami się bieg zakończy.
Obok biura zawodów gminny piknik rodzinny oraz różnorodne kramy,
na nim znajdziemy wiele atrakcji dla dzieci oraz coś dla taty i mamy.
W rywalizacji biegowej biorą udział młodzieńcy oraz starsi panowie,
ale każdemu na trasie nie porażka lecz triumf świta w głowie.
Biegną również dziewczęta oraz panie i jesteście jak postać Afrodyty,
dla Was w biegu nie liczy się żaden Adonis tylko linia mety.
Cel jest jeden, słabości wiele lecz do pokonania rywali trzeba uporu,
pomimo zmęczenia wszyscy po przekroczeniu mety są pełni wigoru.
Bieg główny to tylko dyszka – perełka imprezy przebiega przez pola, lasy,
niby krótki lecz trudny dla wytrwałych biegaczy nieprzeciętnej klasy.
W parku przy pałacu Chełmoński spogląda też już po raz trzeci,
na bieg mniejszy, w którym parami pobiegną dwa pokolenia – dorośli i dzieci.
Laureat poprzednich edycji ultras Artur Kurek – zwycięzca Rzeźnika,
znany nam z czołówki polskich biegaczy w roli zwykłego uczestnika.
Czy tak jak kiedyś pięknie władał piórem poeta Kamil Baczyński,
tak nas ostatnio zachwycał szybko przebierając nogami Paweł Raczyński.
Gdy z Afryki ruszają bociany nikt nie wie który z nich pierwszy doleci,
prócz tych dwóch faworytów jest wielu, ale może być też ktoś trzeci.
Wszystkim biorącym udział w biegu Chełmońskiego dawane są medale,
dla zwycięzców czekają nagrody, które sam starosta na podium podaje.
Aura nie rozpieszcza od lat wielu klimat zmienny jest w przyrodzie,
tak my nie wiemy czy to słońce czy deszcz przeważy w pogodzie.
Wszystkich, którzy biegają Radziejowice zapraszają, gdy je odwiedzicie,
wiele atrakcji czeka was, może się zdziwicie, gdy Żyrafę zobaczycie.
Waldek
Najnowsze komentarze