W niedzielę, 16 sierpnia odbył się kolejny już, czyli 7 cykliczny rajd rowerowy, organizowany przez nasze Stowarzyszenie Żyr.A.F.A. Tym razem docelowym miejscem miała być Gajówka Prochowy Młynek znajdująca się w Puszczy Bolimowskiej, niedaleko Bartnik. Chociaż byliśmy już tam 2 lata temu, ale urokliwe miejsce, miła obsługa właścicieli spowodowała, że wróciliśmy tam znowu.

11896406_811142615660802_8346267921654400206_o

11879263_811143332327397_309438722114194352_o

Ranek nie zapowiadał się ciekawie na wyjazd, gdyż niebo zasnuło się ciemnymi, ciężkimi chmurami oraz grzmiało. Jednak z upływem godzin pogoda się poprawiała i na starcie rajdu stanęło około 30 osób. Oprócz zaprzyjaźnionych osób z Mszczonowa i Sochaczewa byli rowerzyści znani i nowi różnego wieku i płci z Żyrardowa i okolic. Po dotarciu leśnymi drogami do gajówki zostaliśmy poczęstowani pieczonymi kiełbaskami, kawą, herbatą oraz innymi chłodnymi napojami. Następnie inną drogą wróciliśmy do Żyrardowa.

SAM_9602

Drużyna Żyrafy

 

SAMSUNG CAMERA PICTURES

Łączna trasa to około 50 km. Chciałbym też wspomnieć o tym, że ostatnio pogoda była upalna i nawet w lesie drogi są bardzo wysuszone. Często zapadaliśmy w piach, że nie można było przejechać, a za grupą unosił się duży obłok kurzu. Nie pamiętam żebym jeżdżąc na rowerze był tak brudny. Gdy wróciłem do domu wyglądałem jakbym był w kopalni. Jednak nie żałuję udziału w tej wycieczce, gdyż było fajnie.

SAMSUNG CAMERA PICTURES

Ktoś czytając mój blog może pomyśleć, że nazwa „Tata Biega” i będzie tylko o bieganiu. Życie składa się z wielu elementów i zazębiając się tworzy całość, praca, dom, relaks, hobby. I należy umiejętnie to łączyć. W letnie upalne miesiące, nie ma tak wielu imprez biegowych, w których można startować, ale „Tata Biega” jak i inni, których spotykam na szlakach biegowych.

Pozdrawiam, Waldek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *