Chciałbym dziś krótko podsumować dwa ostatnie miesiące. Jest to już taka typowa letnia pogoda oraz pora w której się sporo dzieje w ramach amatorskiej działalności sportowej. Jeśli chodzi o mnie w maju po raz pierwszy w życiu wystartowałem w zawodach nordic-walking w Książenicach oraz Podkowie Leśnej.

SAMSUNG CAMERA PICTURES

W czerwcu był bieg na 10 km w Ursusie oraz pomoc w przygotowaniu i obsłudze Biegu Chełmońskiego w Radziejowicach.

1231

Miesiące te były też dla mnie udane biegowo, gdyż w maju pokonałem około 130 km, a w czerwcu ponad 120 km.

Uczestniczyłem też w rajdach rowerowych organizowanych przez Żyrafę Żyrardów oraz KTR Tandem Mszczonów. Jeździłem też solo swoje rajdy, co dało mi w maju rekordową długość bo 240 km, a w czerwcu prawie 200 km. Nie jest to imponujące jak chociażby mój bratanek Adam Stachowiak jeżdżący w grupie zawodowej Verva Activejet uczestniczący w Tour de Pologne i pomimo bardzo trudnych warunków ukończył wyścig.

1230

Drugim wzorem może być Artur Kurek, Biegający, jeżdżący, a po Biegu Chełmońskiego startował w triathlonie HardaSuka na Słowacji zajmując też w trudnych warunkach 2 miejsce.

1232

Obaj z resztą brali udział w Plebistycie na najlepszego sportowca Żyrardowa, w którym wygrał Artur Kurek. Gratulacje. Ja staram się małymi krokami robić swoje na tyle ile mnie stać. Lipiec nie będzie gorszy. Ostatnio zrobiłem swój najlepszy tegoroczny wynik 17 km.

Waldek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *