W sobotę odbył się już II bieg charytatywny PKO, który jest kontynuacją biegów serca organizowanych wcześniej przez Spartan na Targówku.
Kilka tygodni przed biegiem zobaczyłem reklamę tego biegu w telewizji i postanowiłem z prezesem naszego Stowarzyszenia Żyr.A.F.A. Jackiem puścić kto by się jeszcze zdecydował w nim uczestniczyć. Zgłosił się Paweł Łęcki, Łukasz Orzeszyna, którzy biegli w ubiegłym roku oraz Marcin Obłękowski i powracający do biegania po kontuzji syn Paweł dla którego był to pierwszy start w tym roku.
Bieg po raz pierwszy w tym roku odbywał się na AWF w Warszawie przy ul. Marymonckiej. Część nas na miejsce zawodów udała się pociągiem, a syn Paweł rowerem, któremu zgodził się towarzyszyć drugi syn Michał. Tak wyszło, że spotkaliśmy się w Warszawie przy stacji metra Stare Bielany i dalej doszliśmy pieszo. Jako kapitan drużyny pobrałem pakiety i po krótkiej rozgrzewce, a także odprawie i zapoznaniu regulaminu biegu o godz. 11:30 wraz z uczestnikami 11 innych miast nastąpił start.
Jest to godzinny bieg sztafetowy z udziałem 5 zawodników, aby przebiegli jak najwięcej okrążeń, za które PKO ufundowało obiady dla najbiedniejszych dzieci. Słoneczna pogoda, bardzo ciepło i każde sprinterskie w sumie osiem 400 m dawały się dobrze w kość, ale daliśmy wszyscy z siebie wszystko robiąc aż 41 okrążeń o 4 więcej niż w ubiegłym roku i zajęliśmy 8 miejsce open i 5 w kategorii męskiej, na 74 startujące zespoły.
Całość prowadziła Paulina Chylewska z redakcji sportowej TVP.
Koszulki oraz medale bardzo ładne. Nieważne, że nogi na drugi wyjątkowo bolały, nieprzyzwyczajone do tak dużego tempa, ale impreza fajna, szczytny cel i do zobaczenia za rok.
W niedzielę mimo obolałych nóg wyszedłem trochę przejeżdżając rowerem ponad 20 km. Pozdrowienia dla współuczestników. Więcej zdjęć na stronie Żyrafa Żyrardów.
Waldek
Najnowsze komentarze