Krótkie podsumowanie bieżącego roku, który jest kolejnym moim aktywnym okresem w życiu. Będąc na emeryturze mogę swobodnie sobie organizować czas dostosowując go do życia domowego, pogody i zaangażowania sportowego. Więcej »

Rok 2021 za nami. Był to też pierwszy rok mojej pełnej emerytury. Mimo pandemii był dla mnie bardzo udany, wręcz rekordowy. Moja aktywność sportowa przez cały rok czy to lato czy zima odbywała się na świeżym powietrzu i dlatego zaraza się mnie nie imała.

Więcej »

Okres letni to czas zwiększonej aktywności na świeżym powietrzu. Długie dni, słońce, ładna pogoda aż się prosi aby korzystać z wypoczynku na łonie przyrody. Więcej »

Po wirtualnym pod koniec września 42 Maratonie Warszawskim w którym po raz 5 brałem udział postanowiłem się sprawdzić. Lata płyną i jako emeryt chciałem zobaczyć czy pokonam półmaraton tylko o kijkach poniżej 3 g. Udało się choć to jest bardzo trudne wyzwanie było 2,55 h. czyli każdy kilometr w 8.16 min. Więcej »

Moje pierwsze dwa pełne miesiące letnie na emeryturze. Mówili nie odchodź, bo co będziesz robił, ale lato to jest najpiękniejsza pora roku szczególnie do aktywnego wypoczynku. Mimo pandemii i braku oficjalnych zawodów okres ten wykorzystałem jak nigdy w życiu, gdyż nie ważne jak, ile i gdzie, aby sprawiało satysfakcję. Więcej »

Ostatnie tygodnie to duża metamorfoza mego życia. To po 44 latach pracy przejście na emeryturę. Przez ten okres moja aktywność sportowa raczej odbywała się w czasie weekendów.

Więcej »

Zaczęło się w lipcu, gdy przeczytałem artykuł o koronie półmaratonów. Trzeba przebiec 5 w różnych miastach wskazanych przez organizatorów, aby zdobyć tą koronę. Ja wtedy miałem na koncie 6 a przed sobą start w Błoniu i Sochaczewie i wtedy pomyślałem że przebiegnę jeszcze u siebie w domu dwa i zrobię swoją prywatną koronę półmaratonów złożoną z 10 biegów. Więcej »

Kolejne wyzwanie, kolejne przesunięcie bariery swoich możliwości czyli pokonanie maratonu. Numer na początku 64 ukazywał moje minione lata.

Więcej »

W Sochaczewie bywałem na rajdach rowerowych im. Krawczyka, ale nigdy tam nie biegałem. Półmaraton upamiętniający żołnierzy poległych w walkach z niemieckim najeźdźcą w czasie II wojny światowej nad Bzurą. Więcej »

Weekend rozpoczął się wcześnie rano. Wyjazd grupy pięcioosobowej o 7 rano do Sochaczewa na XX rajd rowerowy Anny i Tadeusza Krawczyków. Żyr.A.F.A. od kilku lat aktywnie uczestniczy w tej imprezie i jest chętnie widziana przez organizatorów.

Więcej »